Spoglądając na tą wesołą minkę w życiu nie pomyślałabym że rolki sprawią jej aż tyle radości w tym wieku, a tutaj ku memu zdziwieniu ten uśmiech nie schodzi z twarzy gdy na nogach Lena ma swoje różowe rolki.
Rolki były prezentem który Lena otrzymała pod choinkę, oczywiście  po rozpakowaniu prezentu radości nie było końca, najchętniej to poszłaby w nich spać ... jeździła w nich do godziny 22, a kolejnego dnia odczuła skutki jazdy na rolkach ponieważ narzekała na ból nóżek.

Rolki bardzo przypadły mi do gustu, głównie ze względu na możliwość ustawienia tylnych kół w pozycji równoległej, co znacznie zwiększa stabilność i ułatwia naukę jazdy, a gdy  Lena nabierze większej wprawy istnieje możliwość ułożenia 3 kółek w rzędzie.