Bańki, banieczki....
05:50
Lenuśka chętnie wykonuje dla swojego Dżeka (pieska) bańki, jako że dzisiaj otrzymała nowe urządzonko do produkcji takich baniek.
W dniu dzisiejszym wybraliśmy się na Jarmark Dominikański, gdzie jak wiadomo jest sporo ciekawych rzeczy, które zainteresują nie jedno dziecko.
Lenka na szczęście była w miarę spokojna, nie chciała każdej zabawki, która jej się spodobała, ale skupiła swoją uwagę na pistolet i znajdująca się na opakowaniu grafika baniek - od razu bez najmniejszego wahania powiedziała że chce coś takiego... Banieczki wychodzą wspaniałe i bardzo duże, jednak ogromnym minusem jest szybko kończący się płyn, który znajduje się bardzo malutkim pojemniczku. :(
Zabawa jak to zawsze bywa z nowo nabytymi zabawkami nie trwała za długo i po prostu znudziło się Lenie robienie baniek.
0 komentarze